Położony w kazamatach przy Jagiellońskiej klub, będący pradawnym miejscem zlotów wielbicieli Jerzego Połomskiego, to w pewnym sensie nasz powrót do źródeł. Po pierwsze, właśnie w Szczecinie (choć w nieistniejącym klubie Atut) Jarek, Filip i Adam Jamiołkowski pierwszy raz wystąpili publicznie razem. Po drugie zaś, przydymiona, drinkowa atmosfera przypomniała nam dawny Remont w Warszawie. Ale za to publiczność, choć rozochocona i brzęcząca szkłem, jak huknęła w „Królu”, to kapcie spadały wszystkim gorylom i ich dziewkom uciesznym. Tu też graliśmy z Tomkiem Hernikiem. Było wspaniale – mamy nadzieję, że publiczność bawiła się tak, jak my…

Nastepny
Scena na Piętrze, Poznań