Witamy we wspaniale klimatyzowanej sali klubu Rotunda… Niektórzy znają ten tekst z telewizji. Istotnie, czas się jakby zatrzymał. Pod względem klimatyzacji mamy tu to, co mieliśmy 24 lata temu, gdy ZR wyśpiewał drugą nagrodę na XIX Studenckim Festiwalu Piosenki. I tak jak wtedy, publiczność okazała się naszym skarbem. Podróż sentymentalna okazała się podróżą po soczyste owoce. Od czasu reaktywacji Zespołu nie mieliśmy takiego odzewu. Dosłownie każda nuta i każda sylaba trafiały w punkt. Nie można sobie wymarzyć lepszej widowni. Udało nam się zatrzymać ludzi niemal przez dwie godziny na sali, i to pomimo nieoptymalnych warunków akustycznych…

Wielkie dzięki za organizację koncertu składamy dawnemu dobremu znajomemu Wojtkowi Kulasie, który teraz prowadzi lokal Drukarnia i gdzie planujemy wystąpić jesienią.

Nastepny
Impart, Wrocław